Moja matka przed wczoraj wytykała mi "brak gustu" co do wyboru mężczyzn bo mi zawsze podobali się jak nie mężczyźni z dużymi uszami jak np Pietras czy łysi jak pan Pledger a moja matka przed wczoraj uznała,że "szkoda,że ja nie lubię wysokich mężczyzn". Ale prawda o wysokich mężczyznach jest taka, że oni wolą bardzo niskie czy ogółem niskie kobiety a ja mam aż 192 cm wzrostu i jestem dla nich za wysoka a jak jestem równa to oni i tak biorą sobie niskie kobiety!!!
Zdrady z niską kobietą-dużo niższą odemnie bym nie wytrzymała i nie wybaczyła bo taka jest prawda. Co do wzrostu to ja np nie ciepię takiej Dody co nie dość, że ma wulgarny styl bycia to na dodatek patrząc na wzrost to ona mierzy 169 cm czyli tyle ile...mierzyć mogą 12-letnie dziewczynki!!! Dobrze,że chociaż ja mam wzrost "normalnej dorosłej kobiety" jaka jest "do-rosła" czyli 192 cm wzrostu a nie jakieś tam metr 60 parę czy ledwo metr70 jaki to wzrost kojarzy mi się z lesbijkami i nie cierpię tegoż wzrostu.
Najgorszym wyzwaniem jak i koszmarem było dla mnie zawsze mierzenie czy ważenie tym bardziej bo raz,że należałam zawsze do najwyższych dziewcząt jak i wzrost mając na 90 centylu wagowo byłam na 97 aż i nie marzyłam o tym aby schudnąć ale o tym aby...przestać rosnąć. Nie znosiłam kiedyś tkiej jednej pindzi-Anny Pacuły z Odolanowa jaka to w wieku lat prawie 18tu mierzyła tylko...UWAGA-metr 48 tak jest bo nawet i metra50 nie sięgła. Dziś owa pinda wyjechała pewnie ze swej dziury zwanej Odolanowem jak i pewnie wyszła za mąż za faceta wysokiego jak i ma pewnież dzieciaki z nim...
Ja nie znoszę tego typu kobietek jakie są nie dość, że niskie to i faceci mający metr 70 czy metr 80 albo i nawet ponad 2 metry to do takich to oto kobiet będą się przystawiać a kobiety nie okłamujmy się-powyżej metra 80 nie znajdą tak szybko pasującego partnera... Takim związkom to ja mówię "STOP!!!" pozatym co ja bym zrobiła gdyby załóżmy mój wysoki facet rzuciłby mnie dla duzo niższej bo ja jestem żyrafą lub inną tam wieżą a jak to ujęła delikatnie "kobieta podpaszna" co sięga swemu ukochanemu pod pachę niejaka Maja Bohosiewicz to takie kobiety co sięgają pod pachę facetom mają większe wzięcie niż bardzo wysokie kobiety...
Dlatego nie znoszę wysokich mężczyzn jak i nigdy nie gustowałabym w kimkolwiek ze względu na jego walor fizyczne tylko liczy się charakter a tego to mu nic nie odbierze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz