sobota, 2 lipca 2022

002

 Pan Prokop to był dla mnie wzór do naśladowania. Niestety okazał się być zwykłym doopkiem jakich pełno na tym świecie. Niestety owy człowiek zrujnować próbował mi życie no i po co mu to potrzebne było skoro owy pan Prokop udaje przed ludźmi jaki to on jest pobożny czy święty a tak jak mnie potraktował to naprawdę szkoda mi słów bo tego nikt by się po nim nie spodziewał!!! Jest to człowiek jaki sprawia dobre wrażenie i gra swoją dobrą miną do złej gry. 


Może to i dobrze,że moje relacje się z nim tak skończyły jak się skończyły. A tymczasem myślę o tym co mnie dobrego może spotkać jak i czy uda mi się pojechać po marzenia. Co by to było gdyby człowiek nie miał marzeń. Marzenia są bowiem jak skrzydła jakie niosą człowieka na góry, wznoszą ale po drodze nie brakuje im też nie tylko wzlotów ale i są też i bolesne upadki tak jak i moje zakotwiczenie się o pana Prokopa nie wypaliło a wszystko to, co działo się kiedy tam u niego byłam się przestało liczyć lub należy już do PRZYKRYCH WSPOMNIEŃ jakie po nim pozostały...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz